Zastanawiasz się, czy da się wyprać dywan samodzielnie, czy jednak opłaca się korzystać z usług pralni dywanów?
Musisz mieć świadomość, że tak, czy inaczej, będzie to kosztować.
Albo zapłacisz pieniędzmi, albo swoim czasem, komfortem i siłą mięśni.
UWAGA – efekt prania dywanu w domu i w pralni może nie być porównywany (i z reguły nie jest). Ale spróbujmy.
Pranie dywanu w domu
W domowych warunkach, pewnie nie masz innego wyjścia, niż pranie dywanu leżącego na podłodze. Pół biedy, jeśli leży na kaflach. A jeśli pod spodem są panele? Deski?
Wiem!
Postrasz się go za bardzo nie moczyć.
No i ten kupisz specjalny środek, który czyści pianą.
Albo nawet taki, którym wystarczy dywan posypać i odkurzyć. Przynajmniej w reklamie…
Czym uprać dywan w domu?
Zdradzę Ci pewien sekret – te wszystkie magiczne środki, robią więcej szkody, niż pożytku!
Dużo łatwiej pozbyć się plamy z wina, niż po super hiper środku do odplamiania.
Ale wybór oczywiście należy do Ciebie.
Ja polecam ciepłą wodę z płatkami mydlanymi lub zwykłym szarym mydłem.
Jak przygotować dywan do prania
Skoro czytasz ten artykuł, pewnie Twój dywan nie jest mocno zaplamiony i wymaga jedynie odświeżenia. I pewnie będziesz prać go delikatnie.
Ale zastanów się.
Jeśli wypierzesz go tylko z wierzchu, co się stanie z tym brudem, który został głębiej?
Dobrze myślisz – za chwilę wyjdzie na powierzchnię…
Przed praniem, trzeba więc dywan gruntownie odkurzyć, a jeszcze lepiej – wytrzepać.
Domowe odkurzacze nie są niestety zbyt dzielne.Ale przecież masz trzepak w pobliżu, prawda?
Zwijaj więc dywan i do dzieła. Odrobina sportu każdemu się przyda.
Pranie dywanu
Miska, płyn, sztywna szczotka i ruszamy!
Raz przy razie, z życiem, energicznymi ruchami trąco-machającymi w różnych kierunkach, żeby rozgarniać włosie i dotrzeć ze wszystkich stron.
Pot się leje, ręka odpada, plecy pękają… Uffff pierwsza ćwiartka uprana!
4 godziny później – z dumą patrzysz na wyprany dywan.
Niech schnie…
Suszenie dywanu w domu
-
- otwórz okno!
Inaczej wilgoć zostanie w pokoju i rozwinie się pleśń. A to szkodzi zdrowiu.
- otwórz okno!
-
- połóż na dywanie ręczniki, wchłoną trochę grubszej wilgoci
-
- jeśli jeszcze grzeją, odkręć kaloryfer na maksa – będzie trochę szybciej, ewentualnie użyj jakieś farelki
- zamknij drzwi, żeby nikt mokrego dywanu nie podeptał
Po paru godzinach, warto wyprać go jeszcze raz samą wodą, aby pozbyć się nadmiaru detergentu z pierwszego prania. Dzięki czemu efekt prania pozostanie na dłużej.
I oczywiście ponownie porządnie wysuszyć.
Jeśli nie zostały zacieki, nic nie zaśmierdło, nie czuć pleśnią, odkurz go dokładnie.
Tak, zaraz po praniu!
Szorowanie uwolniło mnóstwo kurzu z włosia. Chyba nie chcesz tego wdychać i wdeptywać z powrotem?
W końcu, po kilku dniach, z nieco lepszą kondycją (bo zakwasy już pewnie przeszły), ponownie możesz wprowadzić się do swojego pokoju.
Podsumujmy
Pranie dywanu w domu to:
-
- Trzepanie lub porządne odkurzanie
-
- Pranie ręczne (z detergentem)
-
- Suszenie
-
- Ponowne pranie (samą wodą)
-
- Suszenie
- Odkurzanie
Jeśli operacja zakończyła się sukcesem, koszty (nie licząc ewentualnego wysokiego rachunku za ogrzewanie) – symboliczne.
Ale trzeba wziąć pod uwagę:
-
- czas – Twój na pranie i oczekiwanie na wyschnięcie
-
- wysiłek – wbrew pozorom całkiem spory
-
- komfort – przez parę dni pokój był wyłączony z użytkowania
- ewentualne straty w postaci uszkodzenia dywanu/podłogi.
Zastanów się więc, czy warto to robić samodzielnie, czy jednak lepiej oddać temat w ręce fachowców.
Jeśli mieszkasz w Olsztynie, zobacz, jak mogłaby wyglądać Twoja historia, gdyby z pomocą przyszła pralnia dywanów pralnia dywanów Cleanex